- 1 Coraz więcej rodziców odmawiających szczepienia dzieci (195 opinii)
- 2 "Aparat za miliony niszczeje". Co dzieje się z pandemicznym tomografem? (54 opinie)
- 3 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 4 Niemal 180 marzeń do spełnienia. Czekają podopieczni hospicjum (13 opinii)
- 5 Przemoc domowa a Niebieska Karta. Kto najczęściej jest sprawcą? (120 opinii)
- 6 Nowe spojrzenie na stwardnienie rozsiane. Konferencja dla pacjentów (12 opinii)
Przyszli dentyści będą ćwiczyć na fantomach
Milion złotych kosztowała nowoczesna pracownia symulacji stomatologicznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Przyszli lekarze dentyści będą ćwiczyć teraz zakładanie koron, mostów protetycznych i licówek na fantomach. - Do tej pory problemem było to, że większość studentów swoje pierwsze kroki kliniczne wykonywała już na pacjencie. Uczyli się na własnych błędach - zauważa prof. Zdzisław Bereznowski, kierownik Katedry Protetyki Stomatologicznej GUMed.
Efektem inwestycji jest w pełni wyposażona, nowoczesna sala przystosowana do przeprowadzania zabiegów klinicznych w warunkach podobnych do tych, jakie panują w profesjonalnych gabinetach stomatologicznych. Pracownia symulacji stomatologicznej powstawała przez ostatnie 5 miesięcy, ale naukę w niej studenci rozpoczną dopiero od nowego roku akademickiego.
Najpierw fantom, potem pacjent
GUMed zakupił łącznie 12 sztuk klinicznych stanowisk symulacyjnych z fantomami z wymienną szczęką i syntetycznymi zębami. Urządzenia oraz instrumenty do pracowni wraz z ich montażem kosztowały 650 tys. zł. Kilkaset tys. zł pochłonął też remont i adaptacja pomieszczenia, w którym umieszczono pracownię.
Jak podkreśla prof. Zdzisław Bereznowski, kierownik Katedry Protetyki Stomatologicznej GUMed, pojawienie się w murach uczelni drugiej już pracowni do prowadzenia ćwiczeń ze studentami, będzie ważnym elementem kształcenia przyszłych lekarzy dentystów. To właśnie na fantomach z nowej pracowni studenci przećwiczą m.in. zakładanie licówek, koron czy mostów.
Obecnie zdobywanie pierwszych szlifów nie na pacjentach, a na sztucznej głowie ze szczęką, to standard. Zyskują na tym wszyscy - od studenta przez kadrę akademicką uczelni medycznych po samych pacjentów.
- Zanim student trafi do prawdziwego pacjenta, ma do czynienia z pacjentem wirtualnym. Proszę sobie wyobrazić takiego młodego i zagubionego jeszcze studenta stomatologii. Posiada on wiedzę teoretyczną, ale czym innym jest o czymś usłyszeć, a czym innym jest to zrobić. Pracownia symulacji pozwoli na oswojenie studenta z warunkami zabiegowymi. Sam fantom doskonale prezentuje pacjenta. Modele, które znalazły się w naszej pracowni posiadają także wymienialne zęby, co pozwala na prowadzenie symulacji wielu przypadków stomatologicznych i przećwiczenie rozmaitych wariantów - tłumaczy prof. Edyta Szurowska, prorektor ds. klinicznych GUMed.
Brakuje stomatologów specjalistów
Co roku GUMed przyjmuje na kierunek lekarsko-dentystyczny około 70 studentów. Z kolei z danych Naczelnej Izby Lekarskiej wynika, że w skali kraju prawo do wykonywania zawodu lekarza dentysty posiada ponad 35 tys. osób. Jak wskazują specjaliści, mimo zadowalającej liczby stomatologów ogólnych, ortodontów czy chirurgów stomatologicznych, na rynku brakuje specjalistów z innych dziedzin stomatologii.
Zespół kardiochirurgów z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego przeprowadził pierwsze w Polsce operacje serca polegające na pozostawieniu i rekonstrukcji własnej zastawki pacjenta.
Miejsca
Opinie (15)
-
2017-06-28 16:32
Stomatolodzy z GUMedu (3)
Zdarza mi sie szkolić stomatologów z GUMedu, niektórzy po 5 latach studiów może z raz praktycznie pracowali ze pacjentem...nie wiem czy fantom pomoże:)
- 6 5
-
2017-06-28 18:31
Raz pracowali praktycznie z pacjentem? Zajęcia kliniczne wchodzą na 3 roku i trwają do końca studiów.
- 8 0
-
2017-06-28 19:35
Jeżeli chodzi o protetykę prac stałych - korony/mosty to możliwe, ale jeżeli chodzi o leczenie zachowawcze (próchnicę) i pozostałe dziedziny w tym protezy akrylowe ruchome, to GUM-ed kładzie duży nacisk na praktykę :)
- 4 2
-
2017-06-28 20:48
Proszę precyzować wypowiedź albo bzdur nie pisać. Jeśli chodzi o prace stałe protetyczne - faktycznie jest kiepsko. Jeśli chodzi zaś o prace ruchome, zachowawczą i endodoncję - kliniki jest dużo. Już od III roku studenci co tydzień przyjmują pacjentów.
- 5 0
-
2017-06-28 17:27
(1)
A nie mogliby ćwiczyć na więźniach? ;)
- 22 2
-
2017-06-29 08:44
Pamiętacie polski film "sęp" ?
Tam pobierali organy od przestępców, których najpierw trzeba było porwać czy to z sali rozpraw czy z więzienia. Eh, trochę science fiction, ale mi się podobało...
- 1 0
-
2017-06-28 17:50
Liczba studentów
Co roku gumed przyjmuje około 60 studentów stomatologii, nie 300
- 14 0
-
2017-06-28 18:35
Gdyby tylko władze uczelni były bardziej zaangażowane w rozwój stomatologii i nie ustawiały zawsze lekrskiego na piedestale, mielibyśmy osobne sale w nowym budynku z fantomami za medycyną sądową. Niestety stomatologia traktowana jest po macoszemu i nic nie zmienia się od wielu lat. Brawa dla profesora Bereznowskiego za to, że udało mu się wywalczyć chociaż trochę!
- 17 3
-
2017-06-28 18:52
Tylko milion?
- 0 1
-
2017-06-28 21:09
W ankiecie (1)
brak punktu: Nie boję się dentysty i nie biorę znieczulenia.
- 15 0
-
2017-06-28 23:36
otóż to
odpowiedź nr 1 i odpowiedź nr 4 to de facto to sama odpowiedź "tak, boję się chodzić do dentysty", tylko w pierwszym wypadku nie ma przedstawionego sposobu poradzenia sobie z tym strachem.
- 0 1
-
2017-06-29 01:19
Czy fantom też jęczy?
- 6 0
-
2017-06-29 09:03
A ja byłem kiedyś na Dębinki w roli królika doświadczalnego i jest to moja najmilej wspominana wizyta u dentysty.
- 4 1
-
2017-06-29 17:39
I dobrze
Niestety muszę często chodzić do stomatologa i mam wrażenie, że poziom leczenia pogarsza się.... niestety częsciej niż kiedyś raz wyleczony ząb trzeba po krótkim czasie poprawiać....szczególnie przy keczeniach kanałowych....może dzięki tym fantomom poziom umiejętności denrystów wzrośnie
- 1 0
-
2017-06-29 23:40
zdarzyło mi się w zeszłym roku...
w nagłej sytuacji skorzystać z leczenia w przychodni GUMed i uważam, że studenci tam kształceni, którzy na mnie praktykowali, byli super. Szczególnie dobrze wspominam panią profesor, która sprawdzała i nadzorowała leczenie, oraz sympatyczną studentkę ostatniego roku, która nieźle się przy mnie napracowała.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.